Informacja dla wolontariuszy
Informacja dla wolontariuszy
Tu możemy wymieniać się prośbami i pomagać sobie wzajemnie.
Forum jest niedostępne dla osób postronnych (tylko wolontariusze) i nie indeksowane przez wyszukiwarki internetowe.Widoczne tylko dla zalogowanych osób ze statusem wolontariusz.
Zasadą tego forum jest fakt ,że osoby które mają tu dostęp nie muszą się wstydzić pasożytnictwa internetowego,bo same wnoszą wkład i ponoszą różnego rodzaju koszty pracując dla zachowania historii wielu rodzin -nie podchodząc egoistycznie tylko dla siebie i tylko własna rodzina.W zamian powinny otrzymać również pomoc we własnych poszukiwaniach ,które wielokrotnie zostały zatrzymane lub okresowo przerwane ze względu na samodzielne ponoszenie dalszych kosztów (rodzina korzysta ale nie partycypuje w kosztach i pomocy w rozwijaniu drzewa genealogicznego) lub zebrany materiał (skany parafii) jest opracowywany samodzielnie.
Na wielu forach jawnych nie wszyscy czują się komfortowo kiedy głównie przewijają się tematy z prośbami o pomoc w tłumaczeniach i innych głównie pochodzących od osób początkujących i nowo zarejestrowanych.Nie stworzono rozdziału ,aby proszący o pomoc wolontariusz (ze swoim widocznym statusem) nie był traktowany jak internetowy poszukiwacz darmowych informacji tylko i wyłącznie dla własnych potrzeb i nie dający nic z siebie.
Powstaną tematy.U Mormonów - prośby o sprawdzenie Nazwisk na mikrofilmach i prośby o zrobienie zdjęć ,oraz informacje o sprowadzonych mikrofilmach aktualnie znajdujących się w czytelni w W-wie.
W Archiwach kościelnych o sprawdzenie metryk (wiadomo jakie są ograniczenia do do ilości wypożyczeń dziennych jednostek udostępnianych oraz pokrewieństwa i stosowanych ograniczeniach).
Ze względu na lokalizację oddziałów np ma blisko do Mławy ,a potrzebuje w np Otwocku.
W Archiwach państwowych j.w.
Napisanie takich próśb na forum jawnym spowoduje zaostrzenie kryteriów w Archiwach i wzmożoną kontrolę.Po co narażać swoje kontakty dla kogoś u kogo nie można liczyć na wzajemność i nie znającego realiów bywania w archiwach i możliwościach.
Osoby posiadające jakieś skany czy fotokopie metryk mogą przesłać potrzebującemu interesujące go materiały ,aby nie ponosił już dalszych zbędnych kosztów i nie dorabiał
Archiwów na kwerendach i odpłatnych kopiach. Każdy z tego forum poniósł już duże koszty
własne na zbieraniu dokumentacji i materiałów i nie są to koszty tylko i wyłącznie dotyczące metryk ,mikrofilmów danej rodziny ( ale z myślą ze robi to i dla innych).
Zdjęcia z Cmentarzy
Inne propozycje będą mile widziane. Tu pomagamy sobie wzajemnie i możemy liczyć na rewanż.
Taka solidarność genealogiczna wolontariuszy. Nie każdy chce zostać wolontariuszem bo wybiera albo zapłacenie za kopie kilku metryk swojej rodziny (lub wyłudzenie ich od innych),a nie przejmuje kosztami ponoszonymi przy opracowaniach np całej parafii -ratowanie zniszczonej księgi ,która za rok może być już dla niego niedostępna ,a przyjdzie mu ponownie (lub innemu)sprawdzić zapis który wcześniej był niezauważony lub źle odczytany.
Do dyspozycji moje zasoby (patrz w podpisie jakie parafie).
Forum jest niedostępne dla osób postronnych (tylko wolontariusze) i nie indeksowane przez wyszukiwarki internetowe.Widoczne tylko dla zalogowanych osób ze statusem wolontariusz.
Zasadą tego forum jest fakt ,że osoby które mają tu dostęp nie muszą się wstydzić pasożytnictwa internetowego,bo same wnoszą wkład i ponoszą różnego rodzaju koszty pracując dla zachowania historii wielu rodzin -nie podchodząc egoistycznie tylko dla siebie i tylko własna rodzina.W zamian powinny otrzymać również pomoc we własnych poszukiwaniach ,które wielokrotnie zostały zatrzymane lub okresowo przerwane ze względu na samodzielne ponoszenie dalszych kosztów (rodzina korzysta ale nie partycypuje w kosztach i pomocy w rozwijaniu drzewa genealogicznego) lub zebrany materiał (skany parafii) jest opracowywany samodzielnie.
Na wielu forach jawnych nie wszyscy czują się komfortowo kiedy głównie przewijają się tematy z prośbami o pomoc w tłumaczeniach i innych głównie pochodzących od osób początkujących i nowo zarejestrowanych.Nie stworzono rozdziału ,aby proszący o pomoc wolontariusz (ze swoim widocznym statusem) nie był traktowany jak internetowy poszukiwacz darmowych informacji tylko i wyłącznie dla własnych potrzeb i nie dający nic z siebie.
Powstaną tematy.U Mormonów - prośby o sprawdzenie Nazwisk na mikrofilmach i prośby o zrobienie zdjęć ,oraz informacje o sprowadzonych mikrofilmach aktualnie znajdujących się w czytelni w W-wie.
W Archiwach kościelnych o sprawdzenie metryk (wiadomo jakie są ograniczenia do do ilości wypożyczeń dziennych jednostek udostępnianych oraz pokrewieństwa i stosowanych ograniczeniach).
Ze względu na lokalizację oddziałów np ma blisko do Mławy ,a potrzebuje w np Otwocku.
W Archiwach państwowych j.w.
Napisanie takich próśb na forum jawnym spowoduje zaostrzenie kryteriów w Archiwach i wzmożoną kontrolę.Po co narażać swoje kontakty dla kogoś u kogo nie można liczyć na wzajemność i nie znającego realiów bywania w archiwach i możliwościach.
Osoby posiadające jakieś skany czy fotokopie metryk mogą przesłać potrzebującemu interesujące go materiały ,aby nie ponosił już dalszych zbędnych kosztów i nie dorabiał
Archiwów na kwerendach i odpłatnych kopiach. Każdy z tego forum poniósł już duże koszty
własne na zbieraniu dokumentacji i materiałów i nie są to koszty tylko i wyłącznie dotyczące metryk ,mikrofilmów danej rodziny ( ale z myślą ze robi to i dla innych).
Zdjęcia z Cmentarzy
Inne propozycje będą mile widziane. Tu pomagamy sobie wzajemnie i możemy liczyć na rewanż.
Taka solidarność genealogiczna wolontariuszy. Nie każdy chce zostać wolontariuszem bo wybiera albo zapłacenie za kopie kilku metryk swojej rodziny (lub wyłudzenie ich od innych),a nie przejmuje kosztami ponoszonymi przy opracowaniach np całej parafii -ratowanie zniszczonej księgi ,która za rok może być już dla niego niedostępna ,a przyjdzie mu ponownie (lub innemu)sprawdzić zapis który wcześniej był niezauważony lub źle odczytany.
Do dyspozycji moje zasoby (patrz w podpisie jakie parafie).
Re: Informacja dla wolontariuszy
Ideą tej samopomocy wzajemnej jest wyeliminowanie kosztów związanych z poszukiwaniami
genealogicznymi. Nie musisz dysponować zasobną kasą ,aby zdobyć te informacje które są Ci potrzebne.Nie ma się co oszukiwać ,że genealogia to hobby dla biedaków w tych czasach.Za wszystko trzeba zapłacić(kwerendy,przejazdy do archiwów,zamawianie mikrofilmów,odpisy i kopie dokumentów itd).
Trzeba się włączyć aktywnie -pracą własną (indeksowanie,udział w grupach które fotografują stare księgi metrykalne i podobne akcje).
Fora genealogiczne zalewane są prośbami osób których nie jest stać na zapłacenie tłumaczowi,kwerend archiwalnych i lawina innych próśb o pomoc w otrzymaniu darmowej informacji.
Małe grono zapaleńców-wolontariuszy którzy udzielają tych informacji nie sprosta zapotrzebowaniu,a ponadto coraz częściej wolontariusze zniechęcają się do dalszej pracy
widząc,że mało kto z tej wielkiej rzeszy potrzebujących darmowych informacji po spełnieniu jego oczekiwań poczuwa się do odwzajemnienia.Coraz częściej zaczynają to odczuwać jako cwaniactwo i pasożytnictwo innych.
Coraz szersza zasada i złe rozumienie idei Internetu (dobrodziejstwa) powoduje ze ludzie
przede wszystkim zauważają Internet jako głównego autora indeksów i darmowych informacji, wychwalając Internet a nie "ludzi " którzy spędzają tysiące godzin na opracowania i umieszczenie gotowych materiałów.
Gdyby sporządzić ankietę w której zapytano by czy zna nazwisko osoby dzięki której
uzyskał darmowe potrzebne mu informacje -odpowiedziałby ze znalazł to "gdzieś w Internecie".
Każdy jest w stanie zrozumieć że jeśli nie masz pieniędzy na zapłacenie (to nie wstyd),ale w zamian włóż swoją pracę.
Wszyscy muszą zrozumieć ,że jedynie dzisiejsze słowo "dziękuję" jako zapłata, bardzo mocno zdewaluowało się i zdeminowało (dzisiejsze pojęcia ekonomiczne) w stosunku do
przeszłości.
Też jestem przeciwnikiem dorabiania Archiwów ,które od dawna powinny mieć to
wszystko zdygitalizowane i wystawione do publicznej wiadomości ,bo to dobro i majątek historyczny nie Archiwów ,ale nas wszystkich ,którzy płacą podatki również na ten cel.
Niestety życie i reguły codzienności pokazują realia - co powinno być ,a co jest faktycznie.Jeszcze długo tego nie będzie można zmienić ze względów ekonomicznych naszego kraju.Zbyt wiele innych pilniejszych potrzeb ciągle spycha na plan dalszy
inne które nie są uznane za najpilniejsze(genealogia i księgi metrykalne).
Walka z tym negatywnym zjawiskiem zajmie więcej czasu i pochłonie więcej energii
niż spodziewane efekty.Trzeba walczyć o "swoje" ,ale to plan drugi.Plan pierwszy
to włączyć się aktywnie w działania które obniżą lub wyeliminują koszty związane
z genealogią i uczynią ją dostępniejszą dla szerokiego grona odbiorców dla których
bariera(koszty) nie jest do przebycia i dlatego zniechęca lub zupełnie hamuje chęci
poznania historii rodziny.
genealogicznymi. Nie musisz dysponować zasobną kasą ,aby zdobyć te informacje które są Ci potrzebne.Nie ma się co oszukiwać ,że genealogia to hobby dla biedaków w tych czasach.Za wszystko trzeba zapłacić(kwerendy,przejazdy do archiwów,zamawianie mikrofilmów,odpisy i kopie dokumentów itd).
Trzeba się włączyć aktywnie -pracą własną (indeksowanie,udział w grupach które fotografują stare księgi metrykalne i podobne akcje).
Fora genealogiczne zalewane są prośbami osób których nie jest stać na zapłacenie tłumaczowi,kwerend archiwalnych i lawina innych próśb o pomoc w otrzymaniu darmowej informacji.
Małe grono zapaleńców-wolontariuszy którzy udzielają tych informacji nie sprosta zapotrzebowaniu,a ponadto coraz częściej wolontariusze zniechęcają się do dalszej pracy
widząc,że mało kto z tej wielkiej rzeszy potrzebujących darmowych informacji po spełnieniu jego oczekiwań poczuwa się do odwzajemnienia.Coraz częściej zaczynają to odczuwać jako cwaniactwo i pasożytnictwo innych.
Coraz szersza zasada i złe rozumienie idei Internetu (dobrodziejstwa) powoduje ze ludzie
przede wszystkim zauważają Internet jako głównego autora indeksów i darmowych informacji, wychwalając Internet a nie "ludzi " którzy spędzają tysiące godzin na opracowania i umieszczenie gotowych materiałów.
Gdyby sporządzić ankietę w której zapytano by czy zna nazwisko osoby dzięki której
uzyskał darmowe potrzebne mu informacje -odpowiedziałby ze znalazł to "gdzieś w Internecie".
Każdy jest w stanie zrozumieć że jeśli nie masz pieniędzy na zapłacenie (to nie wstyd),ale w zamian włóż swoją pracę.
Wszyscy muszą zrozumieć ,że jedynie dzisiejsze słowo "dziękuję" jako zapłata, bardzo mocno zdewaluowało się i zdeminowało (dzisiejsze pojęcia ekonomiczne) w stosunku do
przeszłości.
Też jestem przeciwnikiem dorabiania Archiwów ,które od dawna powinny mieć to
wszystko zdygitalizowane i wystawione do publicznej wiadomości ,bo to dobro i majątek historyczny nie Archiwów ,ale nas wszystkich ,którzy płacą podatki również na ten cel.
Niestety życie i reguły codzienności pokazują realia - co powinno być ,a co jest faktycznie.Jeszcze długo tego nie będzie można zmienić ze względów ekonomicznych naszego kraju.Zbyt wiele innych pilniejszych potrzeb ciągle spycha na plan dalszy
inne które nie są uznane za najpilniejsze(genealogia i księgi metrykalne).
Walka z tym negatywnym zjawiskiem zajmie więcej czasu i pochłonie więcej energii
niż spodziewane efekty.Trzeba walczyć o "swoje" ,ale to plan drugi.Plan pierwszy
to włączyć się aktywnie w działania które obniżą lub wyeliminują koszty związane
z genealogią i uczynią ją dostępniejszą dla szerokiego grona odbiorców dla których
bariera(koszty) nie jest do przebycia i dlatego zniechęca lub zupełnie hamuje chęci
poznania historii rodziny.
Re: Informacja dla wolontariuszy
Baza inwentaryzacyjna Stare Powązki. Jeśli potrzebujesz napisz jaka forma bazy (przeglądarki -wyszukiwarki.Możliwe przesłanie linku do aplikacji instalacyjnej. Czekam na uwagi do bazy,aby wykonać wersję instalacyjną (komputer domowy bez dostępu do internetu).
Program testowany był w systemie Windows XP i przeznaczony dla tego systemu operacyjnego.
Wersja instalacyjna wymagana jest w celu zainstalowania w określonym katalogu na dysku C
(program ma na sztywno ustawioną ścieżkę dostępu i bazy) oraz potrzebnych kontrolek w systemie Windows(których może brakować w różnych wersjach).Program edycyjny bazy jest również moim oddzielnym programem,który współdziała z programem podstawowym.Zapobiega on
przypadkowym edycjom w programie głównym(pomyłkowe ,przypadkowe zmiany danych w rekordach).Baza danych wykonana jest w dbase (rozszerzenie pliku .dbf) i może być edytowana
i przeglądana samodzielnie bez używania programu głównego za pomocą np.programu dbview 2000.Należy pamiętać aby sam plik bazy (dbf) skopiować do katalogu zapasowego,aby w przypadku "popsucia" można przywrócić z kopii zapasowej bazę lub w przypadku aktualizacjii
bazy można zastąpić aktualnie używany plik bazy.
Program testowany był w systemie Windows XP i przeznaczony dla tego systemu operacyjnego.
Wersja instalacyjna wymagana jest w celu zainstalowania w określonym katalogu na dysku C
(program ma na sztywno ustawioną ścieżkę dostępu i bazy) oraz potrzebnych kontrolek w systemie Windows(których może brakować w różnych wersjach).Program edycyjny bazy jest również moim oddzielnym programem,który współdziała z programem podstawowym.Zapobiega on
przypadkowym edycjom w programie głównym(pomyłkowe ,przypadkowe zmiany danych w rekordach).Baza danych wykonana jest w dbase (rozszerzenie pliku .dbf) i może być edytowana
i przeglądana samodzielnie bez używania programu głównego za pomocą np.programu dbview 2000.Należy pamiętać aby sam plik bazy (dbf) skopiować do katalogu zapasowego,aby w przypadku "popsucia" można przywrócić z kopii zapasowej bazę lub w przypadku aktualizacjii
bazy można zastąpić aktualnie używany plik bazy.
Re: Informacja dla wolontariuszy
Wolontariusze mający dostęp do tego forum mogą zadawać pytania w sprawie indeksacji
parafii Św.Jana(Katedra) .Przygotowane arkusze dla poszczególnych zdarzeń są już sformatowane(komórki) z ustaloną długością dla pola wpisywania dla poszczególnych kolumn.
Skoroszyty zawierają ilości metryk w danym roku w/g kolejności metryk co ułatwia wpisywanie z
aktów (uniemożliwia pomyłki w dublowaniu lub omijaniu aktów).
Część wpisałem z własnej indeksacji np. zgony których brakuje na portalu PolTG rok 77,78,79
zaczynając systemem w/g nazwiska w sumariuszu do litery A-C przedział lat 1860-85 oraz
inne przedziały lat. Wszystkie zdarzenia mają prawie do końca 65.000 zapełnienie czyli ok.
200 tysięcy rekordów.Część jest po OCR który wykonałem własnym sposobem (choc w niektórych
przypadkach był wcześniej wykonany). Po moim OCR wygodniej jest mi korygować zapisy.
Do ustalenia forma prezentacji bazy i systemu wyszukiwania danych.
Ze względy na dużą ilość rekordów (szybkość wyszukiwania i wyświetlania) należy dobrać optymalne formy zapisu w poszczególnych kolumnach.
parafii Św.Jana(Katedra) .Przygotowane arkusze dla poszczególnych zdarzeń są już sformatowane(komórki) z ustaloną długością dla pola wpisywania dla poszczególnych kolumn.
Skoroszyty zawierają ilości metryk w danym roku w/g kolejności metryk co ułatwia wpisywanie z
aktów (uniemożliwia pomyłki w dublowaniu lub omijaniu aktów).
Część wpisałem z własnej indeksacji np. zgony których brakuje na portalu PolTG rok 77,78,79
zaczynając systemem w/g nazwiska w sumariuszu do litery A-C przedział lat 1860-85 oraz
inne przedziały lat. Wszystkie zdarzenia mają prawie do końca 65.000 zapełnienie czyli ok.
200 tysięcy rekordów.Część jest po OCR który wykonałem własnym sposobem (choc w niektórych
przypadkach był wcześniej wykonany). Po moim OCR wygodniej jest mi korygować zapisy.
Do ustalenia forma prezentacji bazy i systemu wyszukiwania danych.
Ze względy na dużą ilość rekordów (szybkość wyszukiwania i wyświetlania) należy dobrać optymalne formy zapisu w poszczególnych kolumnach.
Re: Informacja dla wolontariuszy
Dla zrozumienia dostępu dla poszczególnych for dla wolontariuszu (różne fora) mają np.przydział plików -dostępności aplikacji i wypełnionych indeksów lub dostęp do baz nigdzie nie publikowanych.
Przedstawienie rang:
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/1szer.gif Szeregowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/2stsz.gif St.Szeregowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/3kap.gif Kapral
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/4plut.gif Plutonowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/5sier.gif Sierżant
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/6stsier.gif St.Sierżant
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/8podp.gif Podporucznik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/9por.gif Porucznik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/10kap.gif Kapitan
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/11major.gif Major
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/12ppul.gif Podpułkownik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/13pul.gif Pułkownik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/14genbr.gif Generał brygady
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/15gendy.gif Generał dywizji
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/r ... genxxx.gif Generał (armii)
Ponadto nie związane z historycznymi rangami (zagadka dla wolontariuszy- z jakiej epoki pochodzą i jakiego wojska dotyczą )będą jeszcze 3 rangi dla marszałków za super szczególne zasługi.(złote obwódki rangi)
Przedstawienie rang:
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/1szer.gif Szeregowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/2stsz.gif St.Szeregowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/3kap.gif Kapral
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/4plut.gif Plutonowy
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/5sier.gif Sierżant
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/6stsier.gif St.Sierżant
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/8podp.gif Podporucznik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/9por.gif Porucznik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/10kap.gif Kapitan
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/11major.gif Major
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/12ppul.gif Podpułkownik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/13pul.gif Pułkownik
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/14genbr.gif Generał brygady
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/ranks/15gendy.gif Generał dywizji
http://znajdzprzodka.pl/phpBB3/images/r ... genxxx.gif Generał (armii)
Ponadto nie związane z historycznymi rangami (zagadka dla wolontariuszy- z jakiej epoki pochodzą i jakiego wojska dotyczą )będą jeszcze 3 rangi dla marszałków za super szczególne zasługi.(złote obwódki rangi)
Re: Informacja dla wolontariuszy
Przydział wstępny rang (tymczasowy) ma na celu jedynie wyeliminowanie tzw. pustych deklarantów (wolontariuszy) ,których nie brakowało i nie brakuje w dalszym ciągu na forach genealogicznych.W założeniu ma być regulamin punktowania za wykonane prace i wkład na rzecz dygitalizacji i indeksacji ksiąg metrykalnych.Rangi będą nadawane przez zespół (powołany) wolontariuszy ,aby uniknąć kumoterstwa i przydziału po "znajomości".Regulamin punktowy za wykonane indeksy jest do opracowania.Sami zainteresowani najlepiej znają nakład pracy i poświęcony czas na różnego typu indeksy (roczne,pełne ,rozszerzone itp) oraz zależność od rodzaju zdarzenia np. indeksy małżeństw pochłaniają 2x więcej czasu niż urodzeń i zgonów.
Taka sama zasada przy fotografowaniu ,bo nie wystarcza jedynie wrzucenie do jednego wora
(katalogu) wszystkich wykonanych zdjęć ,ale podział na roczniki ,zdarzenia ,numerowanie plików w/g numerów aktu(nazwanie pliku) ,obróbka typu rozjaśnianie ,wyostrzanie i cała masa innych operacji aby "skan" nadawał się do indeksacji i przesyłania zainteresowanym w postaci paczki (rocznika) ,czasami wielokrotnie przekraczającym limit posiadanego konta skrzynki pocztowej.
To zaledwie kilka przykładów które trzeba wziąć przy opracowaniu punktacji i zasad.
Trzeba uzdrowić i przywrócić jakieś minimum sprawiedliwości w stosunku do rzeszy biernie
przyglądających się poszukiwaczy darmowych informacji. Niech ten wolontariusz ma większe możliwości do dostępu do różnego typu baz. Może skorzystać z tych już dotychczasowych darmowych jak i za swoje zasługi do takich baz gdzie ich autorzy nie chcą udostępniać za "friko" i nie chodzi tu jedynie o to aby chcieli za to pieniądze. (a zapewniam ze takich znam wielu).Rozdawanie wszystkiego za darmo w żaden sposób nie motywuje do pomocy tym co się trudzą nad indeksacją.Wręcz przeciwnie biorąc to na swoim przykładzie- po co mam się męczyć i wysilać (zamiast np.oglądać film) przecież to zrobią inni "nawiedzeni" ,ja sobie wejdę jako gość (nielogowany ,anonimowy) i ściągnę to co mi potrzebne.Nikt nie będzie wiedział ze korzystam z "cudzesów",a na apele o wsparcie np.na utrzymanie serwerów ,pomoc -odpowiem ze nie płacę ,nie udzielam się ,bo mnie to nie dotyczy -- ja z tego nie korzystam.(po co mam się przyznawać --żeby inni wymagali abym coś dorzucił do wspólnego kotła).
Niestety, to nie te czasy że dostaje się dotacje państwowe na rozwój kultury ,upowszechnianie historii itp. i jest z czego płacić za serwery i inne niezbędne wydatki.
Sami powinniśmy na to wpływać,aby zmieniać na lepsze tą obecną rzeczywistość.Liczenie,że uda się przekonać te bierne rzesze wyczekujących na darmowe info o "ich" przodkach i wreszcie wezmą się do pracy i pomocy --to utopia.
Taka sama zasada przy fotografowaniu ,bo nie wystarcza jedynie wrzucenie do jednego wora
(katalogu) wszystkich wykonanych zdjęć ,ale podział na roczniki ,zdarzenia ,numerowanie plików w/g numerów aktu(nazwanie pliku) ,obróbka typu rozjaśnianie ,wyostrzanie i cała masa innych operacji aby "skan" nadawał się do indeksacji i przesyłania zainteresowanym w postaci paczki (rocznika) ,czasami wielokrotnie przekraczającym limit posiadanego konta skrzynki pocztowej.
To zaledwie kilka przykładów które trzeba wziąć przy opracowaniu punktacji i zasad.
Trzeba uzdrowić i przywrócić jakieś minimum sprawiedliwości w stosunku do rzeszy biernie
przyglądających się poszukiwaczy darmowych informacji. Niech ten wolontariusz ma większe możliwości do dostępu do różnego typu baz. Może skorzystać z tych już dotychczasowych darmowych jak i za swoje zasługi do takich baz gdzie ich autorzy nie chcą udostępniać za "friko" i nie chodzi tu jedynie o to aby chcieli za to pieniądze. (a zapewniam ze takich znam wielu).Rozdawanie wszystkiego za darmo w żaden sposób nie motywuje do pomocy tym co się trudzą nad indeksacją.Wręcz przeciwnie biorąc to na swoim przykładzie- po co mam się męczyć i wysilać (zamiast np.oglądać film) przecież to zrobią inni "nawiedzeni" ,ja sobie wejdę jako gość (nielogowany ,anonimowy) i ściągnę to co mi potrzebne.Nikt nie będzie wiedział ze korzystam z "cudzesów",a na apele o wsparcie np.na utrzymanie serwerów ,pomoc -odpowiem ze nie płacę ,nie udzielam się ,bo mnie to nie dotyczy -- ja z tego nie korzystam.(po co mam się przyznawać --żeby inni wymagali abym coś dorzucił do wspólnego kotła).
Niestety, to nie te czasy że dostaje się dotacje państwowe na rozwój kultury ,upowszechnianie historii itp. i jest z czego płacić za serwery i inne niezbędne wydatki.
Sami powinniśmy na to wpływać,aby zmieniać na lepsze tą obecną rzeczywistość.Liczenie,że uda się przekonać te bierne rzesze wyczekujących na darmowe info o "ich" przodkach i wreszcie wezmą się do pracy i pomocy --to utopia.
Re: Informacja dla wolontariuszy
W ramach jedynie przypomnienia i zwrócenia uwagi chciałbym ,aby wolontariusze biorący udział w indeksacji par.Św.Jana zastanowili się i rozważyli następującą możliwość:
1.Z indeksowanym rocznikiem (wybrane zdarzenie)
a.Pobrać równocześnie wybrany rocznik (wszystkie jpg-i metryk) na własny dysk.
Wyjaśnienie do powyższego:
a.Pozwoli to na -stworzenie w przyszłości -indeksów pełnych ,z których to poszukujący może spokojnie stworzyć drzewo bez konieczności zaglądania w metrykę.
b.W przyszłości może to posłużyć do stworzenia aplikacji (bazy) dla osób nie posiadających dostępu do internetu ,a jedynie korzystających z własnego komputera (CD,Pen Drive).W internecie uzależnione jest to od dostępu do internetu i np.braku awaryjności serwera na którym wystawione są skany.
c.Nigdy nie można być pewnym ,że wystawione dziś (korzystne dla parafii warszawskich) skany zostaną rollback, ze względu na zmianę polityki udostępnienia limitowanego dziś miejsca na skany z innych województw (Innych TG).Brak środków na zakup nowego miejsca na innych serwerach i domaganiu się pozostałych do sprawiedliwego podziału tego miejsca(Płacący składki członkowskie z innych województw) może być wystarczającym argumentem,ze skany te będą musiały zniknąć aby zwolnić miejsce dla innych skanów.Znając realną hojność i zainteresowanie poszukiwaczy darmowych informacji ,utrzymaniem i datkami --- możliwości w/w przedstawione są bardzo realne.
Inne propozycje i rozwiązania mile widziane.
1.Z indeksowanym rocznikiem (wybrane zdarzenie)
a.Pobrać równocześnie wybrany rocznik (wszystkie jpg-i metryk) na własny dysk.
Wyjaśnienie do powyższego:
a.Pozwoli to na -stworzenie w przyszłości -indeksów pełnych ,z których to poszukujący może spokojnie stworzyć drzewo bez konieczności zaglądania w metrykę.
b.W przyszłości może to posłużyć do stworzenia aplikacji (bazy) dla osób nie posiadających dostępu do internetu ,a jedynie korzystających z własnego komputera (CD,Pen Drive).W internecie uzależnione jest to od dostępu do internetu i np.braku awaryjności serwera na którym wystawione są skany.
c.Nigdy nie można być pewnym ,że wystawione dziś (korzystne dla parafii warszawskich) skany zostaną rollback, ze względu na zmianę polityki udostępnienia limitowanego dziś miejsca na skany z innych województw (Innych TG).Brak środków na zakup nowego miejsca na innych serwerach i domaganiu się pozostałych do sprawiedliwego podziału tego miejsca(Płacący składki członkowskie z innych województw) może być wystarczającym argumentem,ze skany te będą musiały zniknąć aby zwolnić miejsce dla innych skanów.Znając realną hojność i zainteresowanie poszukiwaczy darmowych informacji ,utrzymaniem i datkami --- możliwości w/w przedstawione są bardzo realne.
Inne propozycje i rozwiązania mile widziane.